Kwestia tego, jak ważne może i powinno być bezpieczeństwo pacjenta w leczeniu, była poważnie dyskutowana dopiero w ciągu ostatnich 20 lat. A w Niemczech debata na ten temat pozostaje daleko w tyle za innymi krajami. Absurd uważa prof. dr hab. Matthias Schrappe, były przewodniczący Patient Safety Action Alliance i autor „Białej księgi dotyczącej bezpieczeństwa pacjentów”. „Błędem jest mówić, że niemiecki system opieki zdrowotnej jest bezpieczny”.
Ta jednocześnie trzeźwa i prowokacyjna teza internisty Matthiasa Schrappe'a ma wstrząsnąć.
„Innowacje zawsze wydają się dobre, jeśli chodzi o nowe metody leczenia, ale innowacje są odrzucane, gdy konieczne są zmiany struktur, procesów i zasad”.
Sytuacja, która wymaga nowego myślenia i działania. „O ile na początku lat dziewięćdziesiątych bezpieczeństwo pacjenta definiowano wyłącznie jako„ brak zdarzeń niepożądanych ”, czyli tylko w odniesieniu do skutków poszczególnych zabiegów, dziś zakładamy, że problemy strukturalne zagrażają bezpieczeństwu pacjentów” – mówi prof. Schrappe.
Dotyczy to zarówno placówek stacjonarnych, jak i ambulatoryjnych. Istotne jest, aby nie odnosić się do indywidualnego przypadku, ale zwrócić uwagę na podejście procesowe, czyli uwzględnienie w analizie otoczenia.
„W przeciwnym razie, na przykład w obszarze szpitalnym, zakażenie zarazkami szpitalnymi lub
Lekarze prowadzący prywatną praktykę nie odnotowują interwencji w łańcuchy leków” – mówi prof. Schrappe.
Jak wynika z badań, kwestie bezpieczeństwa leków i koordynacji przy przekazywaniu wyników są najczęstszą przyczyną błędów leczenia w prywatnej praktyce – mówi Schrappe, który sam przez wiele lat pracował jako internista. Oba są problemami strukturalnymi, których nie można rozwiązać za pomocą zindywidualizowanego podejścia. Jednak w analizie strukturalnej pochodzenia błędów obszary szpitalne i ambulatoryjne należy rozpatrywać łącznie.
Zdaniem prof. Schrappe najważniejszym czynnikiem strukturalnej poprawy bezpieczeństwa pacjentów są kompetencje innowacyjne, które należy rozwijać.
„Inicjowanie zmian w instytucjach i praktykach oznacza również gotowość do zmian”.
Konieczna jest ciągła koncentracja na dalszym szkoleniu i podnoszeniu kwalifikacji, jak ma to miejsce np
obszar konsultacji lekowych FORTA w Billstedt i Horn. „Wspólne procesy uczenia się w terapii lekowej są przykładem tego, w jaki sposób można zakotwiczyć strukturę obejmującą różne praktyki w celu opracowania skoordynowanych leków”.
Ogólnie rzecz biorąc, bezpieczeństwo pacjentów byłoby najlepiej zagwarantowane, gdyby ludzie myśleli i działali w ramach sieci.
„Pod tym względem fuzje, takie jak Ęrztenetz Billstedt-Horn eV, idealnie nadają się do strukturalnego rozwiązania problemu”.